I jak Iluzja – Złudzenie Rubina
Dlaczego „I jak Iluzja”?
W alfabecie zmiany nie może zabraknąć litery I jak iluzja. Od tego wpisu rozpoczynam nowy cykl artykułów, które zawsze w jakiś sposób powiązane będą z rozwojem i coachingiem jako wyjątkową metodą taplająca się wciąż w gąszczu nieporozumień. Na początek – Złudzenie Rubina.
Czym jest Złudzenie Rubina?
Złudzenie Rubina (od nazwiska duńskiego psychologa Edgara Rubina) to klasyczny przykład dwuznaczności figury i tła.
W typowych warunkach nasz mózg łatwo odróżnia figurę od tła. Jednak gdy pojawiają się szczególne okoliczności – pojawia się iluzja. To, co widzimy, zależy od tego, na czym skupimy uwagę.
- Biała waza na czarnym tle
- Dwa czarne profile twarzy na białym tle
Od czego zależy nasza percepcja?
To, jak postrzegamy obraz, może zależeć od wielu czynników:
- Która część obrazu zostanie uznana za tło, a która za figurę
- Punktu widzenia obserwatora
- Sugestii zewnętrznej (np. społecznej, autorytetu)
- Doświadczenia
- Preferencji kształtu lub koloru
- Map percepcyjnych w mózgu
- Samopoczucia i nastroju
- Nastawienia mentalnego
Dlaczego to takie ważne?
Mózg musi skojarzyć kształt z wcześniejszym doświadczeniem, aby go rozpoznać. Jeśli nie znamy danego obrazu – nie widzimy go, mimo że jest tuż przed nami.
To ma ogromne znaczenie w kontekście zmiany:
- Lubimy to, co znane, bo jest bezpieczne
- Nieznane wywołuje lęk i stres
- Dysonans poznawczy sprawia, że widzimy i wybieramy utarte ścieżki – nawet jeśli one nie działają
Efekt? Kolejna porażka, obwinianie innych, przerzucanie odpowiedzialności. A w tle – strach przed odkryciem naszej niewiedzy i potrzeba udowodnienia „ja wiem lepiej”.
Jak to się przekłada na zarządzanie i rozwój?
W biznesie i zarządzaniu działa ten sam mechanizm. Często słyszymy:
„Zawsze tak robiłem.”
„Ja wiem lepiej.”
To przekonania, które blokują zmianę. Tymczasem świat się zmienia, a to, co kiedyś było tłem, staje się figurą dla innych. Jeśli nie poszerzymy perspektywy – zostaniemy w tyle.
Pytanie kluczowe:
„Jeżeli zawsze robisz to, co robiłeś, dlaczego spodziewasz się innych efektów?”
Gdzie w tym wszystkim coaching?
Coaching wciąż bywa źle rozumiany – jako terapia, szkolenie, „zjebka” od przełożonego. A tymczasem jego prawdziwa siła to:
- Zewnętrzność – coach nie jest częścią Twojego procesu
- Zaproszenie do odpowiedzialności – za Twoje decyzje i efekty
- Sprawdzenie użyteczności rozwiązań
- Zadbanie o ekologię zmiany – by była dobra dla Ciebie i otoczenia
- Pozwala Ci dostrzec szerszą perspektywę którą blokuje Twoja Heurystyka dostępności
👉 Wniosek: Iluzja Rubina to nie tylko ciekawostka psychologiczna. To metafora naszej codziennej percepcji i podejścia do zmiany. Czasem warto spojrzeć inaczej na tło i figurę w naszym życiu.
CDN…